czwartek, 3 lutego 2011
pingwin, czyli co w trawie piszczy
jak się zapewne domyślacie posiadam zainstalowanego linuxa, a dokładniej ubuntu 10.10 . w moim uznaniu jest bardziej praktyczny, intuicyjny, i jest oczywiście na wolnej licencji. przygoda z ubuntu zaczęła się kilka lat temu, ale to tak z przerwami raz winda raz pingwin, na stałe mam lina od 2 lat. ubuntu to chyba obecnie najpopularniejsza odmiana systemu napisana przez kolesia co się nazywa linus torvalds. ubunciaka polecam każdemu (kto potrafi myśleć), podobnie jak windows ma wady i zalety. z wad największa to sterowniki np z drukarką, producenci nie robią sterowników na ten system, a jak już to wyjątki. odnośnie plusów jest cała reszta :D.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz